Czy „ludzkie” jedzenie służy kotom?
DOLFOS PETS
W przypadku psów nie ma większego problemu z podawaniem im tego pożywienia, które sami na co dzień zjadamy. Psy chętnie zjedzą wszelkiego rodzaju resztki z obiadu, nie tylko te, w których główną rolę odgrywa mięso. Wynika to z faktu, że zwierzęta te są znacznie mniej wybredne, ale też bardziej łakome. Koty mają zawsze dystans do tego, co podaje się im do zjedzenia.
Z uwagą przyglądają się zawartości miski, wąchają każdy kawałek, aby wreszcie zdecydować, że mogą zjeść swoją porcję. Nasz obiad wcale nie musi im podejść. Koty z reguły nie jedzą ziemniaków czy warzyw. Część z nich, co może wydać się dziwne, gardzi również rybami.
Generalnie koty są zdecydowanie mniej skore jeść mięso poddane obróbce. W ich żyłach płynie krew drapieżników, a te są ewolucyjnie przystosowane głównie do zjadania mięsa surowego. Dlatego gdy szykujemy obiad nie dziwmy się, że koty doskonale wyczuwają krojonego kurczaka czy wieprzowinę. Jeśli damy im trochę takiego świeżego mięska, z całą pewnością będą jadły je ze smakiem.
Trzeba zachować ostrożność, bo czasami koty z apetytem jedzą coś, czego spożywać nie powinny. Doskonałym przykładem są solone wędliny. Koty generalnie nie powinny jeść soli, więc takie smakołyki można im podawać rzadko i w niewielkich ilościach. Uwielbiają wątróbkę, ale tu również trzeba zachować umiar.
Podroby zawierają dużą ilość żelaza, a jego nadmiar jest dla kotów szkodliwy. Wychodzi więc na to, że najbezpieczniej jest podawać kotom dokładnie to, co jest im dedykowane, a więc odpowiednie karmy.